Hyzio, piesek ze schroniska

Jak ja uwielbiam serię Zaopiekuj się mną! :)
Klara, główna bohaterka, jest bardzo cichą i czasami zamkniętą w sobie osobą. Ale w trakcie fabuły bardzo się otwiera. Czym jest to spowodowane? Pieskiem oczywiście ;) Kontakt z psami, szczególnie chartem Hyziem, w związku z wolontariatem, pozwala Klarze zdobyć ciekawe doświadczenia i pokochać szczeniaczka Hyzia. Płynie z tego też taki morał, że warto pomagać. Gdyby nie wolontariat, to przecież główna bohaterka mogłaby nie poznać Hyzia.

Książki z tej serii często odznaczają się tym, że są takie ciepłe. Chociaż powiem wam, że mniej przepadam za tymi, w których zwierzęta stają się zaginione. Dlaczego? Autorka potrafi tak opisywać emocje tych zwierzaczków, że mnie aż boli, jak one cierpią czy są smutne. Sama mam koty, psa, więc jeszcze mocniej przeżywam coś takiego.

Na szczęście to jest jak z filmami Disneya-wszystko zawsze się dobrze kończy. Jednak wolę i tak wybierać te weselsze tytuły, takie jak ,,Hyzio, piesek ze schroniska". Opowieść o dziewczynce, która kocha młodego charta ze schroniska odkąd go poznała, urzekła mnie totalnie. Fajnie się to czytało. W prawdzie takie książki dla dzieci czyta się w 1 czy 2 dni, ale mają coś w sobie, więc polecam.

Komentarze

Popularne posty